Dotarliśmy na miejsce cali przemoczeni, ale i zadowoleni, że udało się nam szczęśliwie dojechać do Siostrzyczek i przejechać kolejny etap, biorąc pod uwagę że ⅔ trasy pogoda nas nie rozpieszczała (padało). Zwiedzając okolice rynku Tarnowa uwieczniliśmy się wszyscy robiąc sesję zdjęciową na tle ściany jednego z budynków wymalowanego w kolorach tęczy z przesłaniem: “życie to rozwój”.
Z tego miejsca w pamięci pozostanie również obrazek suszących się przemoczonych butów wetkniętych na suszarki do suszenia rąk ;).... grunt to pomysł i efekt - suche buty na ciąg dalszy wyprawy.
Kasia
Deszcz nie straszny- kurteczki, kozaczki, i w drogę! :P |
Motywujący napis na ścianie przy rynku w Tarnowie |
Na Tarnowskim rynku |
Suszenie butów |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz