czwartek, 11 lipca 2013

Relacja z rajdu_ Dzień 4

Kraków - Tarnów (88 km)

Dotarliśmy na miejsce cali przemoczeni, ale i zadowoleni, że udało się nam szczęśliwie dojechać do Siostrzyczek i przejechać kolejny etap, biorąc pod uwagę  że ⅔ trasy pogoda nas nie rozpieszczała (padało). Zwiedzając okolice rynku Tarnowa uwieczniliśmy się wszyscy robiąc sesję zdjęciową na tle ściany jednego z budynków wymalowanego w kolorach tęczy z przesłaniem: “życie to rozwój”. 
Z tego miejsca w pamięci pozostanie również obrazek suszących się przemoczonych butów wetkniętych na suszarki do suszenia rąk ;).... grunt to pomysł i efekt - suche buty na ciąg dalszy wyprawy.
Kasia
Deszcz nie straszny- kurteczki, kozaczki, i w drogę! :P




Motywujący napis na ścianie przy rynku w Tarnowie

Na Tarnowskim rynku


Suszenie butów


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz